Ogromne zużycie RAM i CPU

[Rostov]

Jestem użytkownikiem Windowsa 7 Home Premium (x64). Po którejś z aktualizacji Firefoxa (nie zauważyłem, do której wersji) FF zmienił mi się z wersji 32 na 64-bitową. I wydaje mi się, że od tego zaczęły się moje problemy. Mam włączone okna wieloprocesowe, akcelerację sprzętową i komponowanie Direct 3D 11. Mimo to przeglądarka pożera ogromne ilości RAM i CPU. Już przy samym scrollowaniu facebooka (1 zakładka!) 4 procesy FF (bo tyle się ich uruchamia) zajmują w sumie ponad 1,5 GB. Kiedy dołączam do tego jeszcze kilka zakładek z treścią flashową (głównie YT lub transmisje meczy) FF zajmuje ponad 2 GB RAM, zużycie CPU skacze do prawie 100%, temperatura na wszystkich rdzeniach osiąga 75 stopni, a wentylator zasuwa jak oszalały. Nie powiem, przeglądarka działa w miarę płynnie, ale procesor się przy tym zarzyna. :/

[_Puma_]

Ogranicz lub nawet wyłącz wieloprocesowe okna, to jest pożeracz pamięci i procesora.
Flash też "zabija" procesor.

[Rostov]

Flasha, niestety, nie mogę się pozbyć, bo wykorzystuję go w pracy.
Co do wieloprocesowości, to problem był i wtedy, gdy była wyłączona. Uruchomiłem ją dopiero wczoraj, bo dotychczas blokowały mi ją 2 rozszerzenia, o czym nie wiedziałem. Gdy była wyłączona, zużycie RAM i CPU oraz wzrost temperatury może i były mniejsze (ale i tak dużo wyższe niż wcześniej), ale przeglądarka szybko się zapychała i niemiłosiernie wtedy muliła, nie dało się pracować. Czyżby to było coś za coś?

W jaki sposób w ogóle można wieloprocesowe okna wyłączyć?

[Garu]

Ze startem FF56 uruchamiają się komponenty - pluginy, jak woeloprocesowość, telemetria mozilli, webcompat i tam takie. Sporo ich jest. Są w folderze program files x64, w folderze instalacyjnym, folder browser, a w nim features. Tam można wszystkie komponenty zaznaczyć i normalnie usunąć. Firefox odżyje.
Trzeba też odinstalować maintenanceservice - to aktualizer firefoxa - usługa w tle. Potem w zaawansowanych opcjach wyłączyć aktualizacje firefoxa i aktualizację wyszukiwarki.
W opcjach - bezpieczeństwo też trzeba poodznaczać blokowanie, blokowanie i ostrzeganie. Ten moduł bezpieczeństwa też bardzo spowalnia Firefoxa. Właśnie lepiej jakiś disconnect + ublock origin - będzie dużo bezpieczniej.

[Garu]

W windows 7 rewelacyjnie sprawuje się pale moon 27.6 x64. Można spolszczyć, dobrać słownik poprawnej pisowni, - działa większość rozszerzeń do Firefoxa, ten sam flash, mapy google itd.
Można ustawić nawet, żeby proces cointaner nie pokazywał się.
Proponuję wersję instalacyjną. Możesz na razie nie odinstalowywać Firefoxa i sprawdzić działanie palemoona.

[Gość]

Mógłbyś może Garu taki swój dopieszczony profil wysłać do skopiowania - oczywiście bez osobistych danych, haseł. Bo jak kiedyś włączyłem tego Pale Moona to się za głowę złapałem, co zrobić żeby to normalnie, funkcjonalnie wyglądało. Syzyfowa praca z takim nowym, bardzo surowym profilem.

[Rostov]

W windows 7 rewelacyjnie sprawuje się pale moon 27.6 x64.

Ściągnąłem na próbę wersję portable. Czy da się jakoś zaimportować do PM rozszerzenia (wraz z ich ustawieniami), hasła i zakładki z FF?

[dexter]

Rostov, to może facebook albo jakieś rozszerzenie podpięło sobie koparkę bitcoinów?

Napisz, jakie masz rozszerzenia.

[Rostov]

Mam 3 wtyczki:

1. Shockwave Flash,
2. Widevine Content Decryption Module,
3. OpenH264 Video Codec (wyłączona);

oraz 12 rozszerzeń:

1. AdBlock,
2. Facebook Seen Blocker,
3. Greasemonkey,
4. image-save,
5. Keybinder,
6. Last.fm Scrobbler,
7. Password Exporter,
8. Restart,
9. S3.Translator,
10. Tab Memory Usage,
11. Tab Mix Plus,
12. Kaspersky Protection (wyłączone).

Tyle, że te wtyczki i rozszerzenia mam już od dawna i wcześniej FF tak nie mulił. Mam wrażenie, że problem pojawił się po którejś aktualizacji, która zamieniła mi wersję 32 na 64-bit. Aktualnie wyłączyłem okna wieloprocesowe, zostawiłem przyspieszanie sprzętowe, komponowanie ustawione jest na Direct 3D 11 — i wydaje mi się, że jest minimalnie lepiej.

[yoopiter]

Potwierdzam dziwne zachowanie Quantum, dzisiaj zaktualizowałem z 56.0.2, nie mam żadnych dodatków, a po kilku sekundach działania przeglądarka osiąga 100% użycia procesora i uaktywnia chłodzenie laptopa (zaledwie jedna otwarta karta). Ta sama strona www otwarta w Operze zabiera co najwyżej kilkanaście procent. Da się coś z tym zrobić poza czekaniem na kolejną aktualizację?

[dexter]

Nie ma co czekać, najlepiej zarejestrować problem profilerem (wg tej instrukcji) i zgłosić problem z wydajnością na https://bugzilla.mozilla.org

[Garu]

http://www.msfn.org/2016/09/27/adjust-s ... ssd-drive/

Według ekspertów od ServeTheHome , przeglądarka Firefox w domyślnej konfiguracji może zapisywać dyski SSD od 10 GB do 30 GB dziennie, w zależności od liczby otwartych kart i okien.

Głównymi dwoma przyczynami tych ciężkich operacji zapisu na dysku SSD są pliki recovery.js i cookie. *.

Firefox używa pierwszego pliku do przechowywania informacji o sesji używanej do odzyskiwania po awarii, a drugie pliki są tworzone dla poszczególnych stron w celu przechowywania danych związanych z plikami cookie.

Gdy użytkownik przegląda Internet, Firefox aktualizuje te pliki w regularnych odstępach czasu, generując dużą liczbę stałych operacji zapisu.

[_Puma_]

Nie zauważyłem aby to jakoś obciążało dysk. Jako że używam wersji beta to miałem już F57 na HDD a teraz na SSD i nie widzę tych "operacji" na dysku.

[yoopiter]

Dzięki za sugestię, pomógł trochę restart komputera, ale dalej jest fatalnie w porównaniu do innych przeglądarek, a ja nie za bardzo czuję się betatesterem. Poczekam na reakcję kolegów anglojęzycznych. Zresztą...:
https://www.reddit.com/r/firefox/commen ... cpu_usage/