Gmail + Thunderbird = chaos.

[toper1]

Cześć

Chciałbym zasięgnąć rady i prosić o pomoc w okiełznaniu kombinacji: poczta z Google + klient Mozilla Thunderbird (IMAP).

Generalnie mój problem wygląda tak, że jeśli przychodzi e-mail, w Thunderbird umieszczony zostaje w katalogach:
- odebrane (zawsze)
- gmail / wszystkie (zawsze)
- gmail / ważne (bardzo często)
- gmail / oznaczone gwiazdką (czasami)

Aby wiadomość na serwerze Google została całkowicie usunięta, muszę w Thunderbird usunąć ją po kolei z KAŻDEGO folderu, co i tak czasami nie działa tak jak powinno, ponieważ usunięte wiadomości "powracają"(!).
Nie byłoby problemu, jeśli operowałbym jednym kontem e-mail i dostawał dziennie 2-3 e-maile. Ale posiadam ogromną ilość kont, dziennie dostaje kilkadziesiąt e-maili, i nie ma opcji aby było tego mniej (kont oraz wiadomości). Więc generalnie uporządkowanie dziennej dostawy e-maili zajmuje mi zbyt wiele czasu, to staje się irytujące i niestety trwa już od kilkunastu miesięcy.

Chciałbym aby po przyjściu e-maila, lądował on tylko i wyłącznie w jednym katalogu, a kiedy zostałby skasowany, przestałby istnieć w jakimkolwiek innym katalogu oraz na serwerze.

Czy można tak skonfigurować pocztę?

Innym sposobem o którym myślałem, byłoby zrobienie gruntowanych porządków na każdym koncie, a następnie włączenie POP3, gdzie chyba nie byłoby takiego bałaganu z katalogami.

Wiem, że miejsca na pocztę jest w cholerę i jeszcze trochę, ale mimo wszystko chciałbym mieć porządek i nie trzymać niepotrzebnych wiadomości.

Będę wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam.

[Tomaszem]

Czy rozwiązałeś ten problem?