Opera nie jest taka zła

[slawo]

Ja sam używam opery i wg mnie nie jest to jakaś drugogatunkowa przeglądarka, jak ktoś tutaj napisał.

Ja łącze się przez modem i dla mnie najażniejsza jest szybkość a nie to, czy przeglądarka tak jak ślamazarny ie obsługuje CSS'y aplety javy i inne badziewie, np. ActiveX.

Przynajmniej mogę sobie wyłączyć obrazki kiedy chcę i mniejsze jest ryzyko, że ktoś namiesza mi w systemie wykorzystując "możliwości" przeglądarki .

Pomyślcie nawet takim głupim skryptem JS można wywalić przez sieć wszystkie pliki z twardego np. IE wyświetla ostrzeżenie, ale co z tego? Aż dziw, że jakiś pseudohakier jeszcze tego nie zrobił na stronie... a ActiveX tym już można zrobić wszystko - to taki exec, który się ściąga automatycznie jak się ma na niego certyfikat

A tak BTW: to właśnie ściągam sobie mozillę i zobaczę co potrafi...
Może się nawet przesiądę z Opery...
Dla mnie IE i NN to jedno i to samo g***

[argas]

> Ja łącze się przez modem i dla mnie najażniejsza jest szybkość a nie to,
> czy przeglądarka tak jak ślamazarny ie obsługuje CSS'y aplety javy i
> inne badziewie, np. ActiveX.

Mozilla nie obsługuje apletów Javy afaik To technologia wykupiona przez M$ i chyba tylko przez nich supportowana. Aplety Javy - MozillaPL nie jest zapaczkowana z JVM, więc domyślnie nie masz ich obsługi. Wyłącz obsługę CSS i pooglądaj w dowolnej przeglądarce jak wygląda 90% witryn, które czytasz/oglądasz na co dzień. CSS jest oficjalnie rekomendowane przez W3C, to nie żaden badziew...

> Przynajmniej mogę sobie wyłączyć obrazki kiedy chcę i mniejsze jest
> ryzyko, że ktoś namiesza mi w systemie wykorzystując "możliwości"
> przeglądarki

nawet w IE/NN da się wyłączyć obrazki

> Pomyślcie nawet takim głupim skryptem JS można wywalić przez sieć
> wszystkie pliki z twardego np. IE wyświetla ostrzeżenie, ale co z tego?

huh? To napisz taki skrypt/znajdź gdzieś w sieci, już grzeję mój Linux-box... Dostajesz piwo jeśli wywalisz mi wszystkie pliki z twardziela, albo nawet krzynkę piwa

[argas]

> Mozilla nie obsługuje apletów Javy afaik

Sorry - chodziło mi oczywiście o formanty Active-X.

[Konrad]

A tak BTW: to właśnie ściągam sobie mozillę i zobaczę co potrafi...
Może się nawet przesiądę z Opery...
Dla mnie IE i NN to jedno i to samo g***

Podam tylko jeden plus: jezeli widzisz jakis blad na stronie i:
a) strone ogladasz Mozilla: mozesz smialo napisac webmasterowi, ze zaden z niego mistrz. Wszelkie bledy na stronach pod Mozilla wynikaja z niedbalstwa webmasterow
b) ogladasz strone pod Opera: jesli napiszesz do webmastera o bledzie on Ci odpisze zebys zmienil browser i bedzie mial racje. Bledy na stronach sa wynikiem niedbalstwa tworcow tej przegladarki i to do nich powienienes w tej sprawie pisac.

Pomysl: decydujesz sie na niepelnosprawny produkt, gdzie pol ekranu zawala jakis banner lub za ktory musisz zaplacic. tymczasem Mozilla jest zupelnie darmowa, a wszelkie bledy (jesli sie pojawia) znikaja nawet w kilka godzin. Zaraz po zgloszeniu mozesz z sieci sciagnac poprawiona wersje. W efekcie Mozilla praktycznie nie posiada juz bledow, a Opera wlecze sie w tej kwestii. Poki maja staly poziom reklamodwacow i tych ktorzy za Opere placa, maja gdzies ze lezy przed nimi jakis blad do naprawienia w produkcie. To ideologiczne podejscie, ale wole docenic w tej kwestii tych ktorzy wkladaja w swoja robote odrobine entuzjazmu i serca.

[quiris]

Podam tylko jeden plus: jezeli widzisz jakis blad na stronie i:
a) strone ogladasz Mozilla: mozesz smialo napisac webmasterowi, ze zaden z niego mistrz. Wszelkie bledy na stronach pod Mozilla wynikaja z niedbalstwa webmasterow
b) ogladasz strone pod Opera: jesli napiszesz do webmastera o bledzie on Ci odpisze zebys zmienil browser i bedzie mial racje.

A ja Ci mówię, że najlepiej to zajrzeć na http://validator.w3.org

[Konrad]

A ja Ci mówię, że najlepiej to zajrzeć na http://validator.w3.org

Mi? No to ja sie z Toba zgadzam, ale nie wiem jak to sie am do mego postu

[quiris]

Mi? No to ja sie z Toba zgadzam, ale nie wiem jak to sie am do mego postu

Tak się ma, że jeśli ja zauważę błąd na stronie to najpierw zaglądam na http://validator.w3.org Równie dobrze strona może być zgodna ze standardami, a jednak może się buraczyć w Mozilli. I nie próbuj mi mówić, że Mozilla nie ma błędów. Jeśli by tak było to po co byłaby potrzebna Bugzilla?

[Konrad]

I nie próbuj mi mówić, że Mozilla nie ma błędów. Jeśli by tak było to po co byłaby potrzebna Bugzilla?

Owszem, masz racje ze ma. Ale powiem ci szczerze, ze:
- jezeli mnie jakis problem z wyswietlaniem frapuje i zajrze do kodu zawsze znajde ten blad w kodzie. moze po prostu tu mam szczescie
- z glowy Ci nie wymienie bledow samej Mozilli (jako browsera), po prostu ich nie znam. to dla mnie wskaznik ze ich nie ma (subiektywnie). natomiast kilka takich wymienie dla opery (wersja 6.02 bo dalej nigdy nie testowalem)

p.s. mozesz podac blad mozilli jako browsera? nie pytam ze zlosliwosci bo naprawde chetnie poznam. znam bledy poczty, newsow, ale browsera - szczerze nie

[Konrad]

a. jeszcze dodam, ze sprawdzam strony pod wzgledem html i css. jezeli widze an stronie blad dhtml`owy nie ustosunkowuje sie do niego. nie znam dhtml i tu pewnie mozna dla mnie przytoczyc pare przykladow, zlego dzialania, ale naprawde pojecia nie mam.

[argas]

Przede wszystkim, DHTML nie jest żadnym standardem, to po prostu umiejętne zgranie JavaScript, HTML i CSS. Jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się więc użycie (napisanie?) jakiegoś wrappera, a ewentualne błędy które możnaby rozpatrywać, dotyczyłyby "kodu" pisanego już z użyciem tego wrappera. Swego czasu ktoś zareklamował tu na Forum Alladyna - fajne, polecam. Jeżeli chodzi o błędy Mozilli w renderowaniu, to niestety jest kilka stron, gdzie się krzaczy, zarówno 1.0 jak i 1.1b: http://www.nnmag.net/ (ten błąd jest znany i zaznaczony w Bugzilli) oraz chociażby na mojej własnej stronie, też gdzieś zgłaszałem na Forum oraz na Mantis. Nie mniej jednak są to jakieś problemy pamięciowe, z cachem czy coś podobnego, a nie z layoutem.

[quiris]

p.s. mozesz podac blad mozilli jako browsera? nie pytam ze zlosliwosci bo naprawde chetnie poznam. znam bledy poczty, newsow, ale browsera - szczerze nie

Proszę bardzo. Wejdź np. na http://www.mozilla.gr.jp/ i spójrz na pasek tytułowy Mozilli (tam gdzie jest {Build ID:....}) i zamiast japońskich fontów są tam pytajniki. A Opera wyświetla to poprawnie. Tak więc nigdy nie mów nigdy, na pewno nie wolno mówić na pewno oraz na 100% nie można mówić na 100% 8)

[pbartecki]

Zrób to samo w Mozilli 1.1b i będziesz miał piekne japońskie znaczki włącznie z kolorami
Ten błąd został już poprawiony.

[quiris]

Zrób to samo w Mozilli 1.1b i będziesz miał piekne japońskie znaczki włącznie z kolorami
Ten błąd został już poprawiony.

Hmm... Chciałem nieśmiało powiedzieć, że jak sam mój podpis wskazuje używam właśnie wersji 1.1B a mam pytajniki zamiast fontów

[Gość]

Ups, nie zauważyłem. Przepraszam... Właśnie włączyłem swojego zakurzonego Win98 i nie do końca sobie radzi z tytułami stron. Właściwie w ogóle sobie nie radzi.
W 1.1 tytuły paneli wyświetlają się już poprawnie.
Dokładnie to w Windows będą się poprawnie wyświetlały tytuły stron, kiedy ich strona kodowa odpowiada wybranym locale.
Ostateczne poprawienie tego (http://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=9449) błedu to okolice Mozilli 1.2.

Pozdrawiam,
piotr.[/list]

[ianus]

A ja na stronie mozilla.gr.jp mam praktycznie same ???? Dlaczego????

[quiris]

A ja na stronie mozilla.gr.jp mam praktycznie same ???? Dlaczego????

Na całej stronie? Prawdopodobnie nie masz zainstalowanych czcionek japońskich. Sprawdź w Preferencje ->Wygląd -> Czcionki -> Czionki: Japońskie

[wafel]

[Proszę bardzo. Wejdź np. na http://www.mozilla.gr.jp/ i spójrz na pasek tytułowy Mozilli (tam gdzie jest {Build ID:....}) i zamiast japońskich fontów są tam pytajniki. A Opera wyświetla to poprawnie.

A wejdz na www.hyundai.pl i obejrzyj w Operze liste dealerow w woj. mazowieckiem.
Wafel

[quiris]

Pewno mnie zlinczujecie, ale co mi tam...
Chciałem oznajmić, że Opera 7.0 beta 1 jest już dostępna:
ftp://ftp.opera.com/pub/opera/win/700/b ... n700b1.exe

Engine robi naprawdę dobre wrażenie. GUI może mniej

[Wojciech]

... naprawdę nie jest zła (ani nawet taka). Testowałem ją przez jakiś czas i niewiele mogłem jej zarzucić; na pewno jest o niebo lepsza od Mi$ia.
Tak więc proponuję się nie kłócić tylko zrobić obiektywne zestawienie co potrafi Moza a co Opera, i następnie zgodnie i wspólnie udać się na stypę po Mi$iu.

[quiris]

... naprawdę nie jest zła (ani nawet taka). Testowałem ją przez jakiś czas i niewiele mogłem jej zarzucić; na pewno jest o niebo lepsza od Mi$ia.
Tak więc proponuję się nie kłócić tylko zrobić obiektywne zestawienie co potrafi Moza a co Opera, i następnie zgodnie i wspólnie udać się na stypę po Mi$iu.

Pełne poparcie... Mamy przecież wspólnego "wroga"