Przeglądarka: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; en-US; rv:1.6b) Gecko/20031218 Firebird/0.7+
Przepraszam, ze przeszkodze
1) "Mechanik z PanAm 727 czekając na pozwolenie na start w Monachium, usłyszał co poniżej:
Lufthansa (po niemiecku): Kontrola, podajcie czas pozwolenia na start.
Kontrola (po angielsku): Jeżeli chcesz odpowiedzi, musisz pytać po angielsku.
Lufthansa (po angielsku): Jestem Niemcem, w niemieckim samolocie,
w Niemczech. Dlaczego mam mówić po angielsku?
Nierozpoznany głos (z pięknym brytyjskim akcentem):Bo przegraliście tą cholerną wojne!"
Amerykanie wygrali ta cholerna wojne...
2) IE nie zmienia nazwy, ale IE takze, nie zmienia wersji miedzy patchami zmieniajacymi funkcjonalnosc oraz uzywa nazwy IE 5.0 dla dwoch zupelnie niekompatybilne aplikacji...
Binarka zawierajaca lokalizacje musi zawierac nazwe kraju w ktorym jest obslugiwana, aby ktokolwiek na swiecie znajdujac ja wiedzial w jakim jest jezyku.
3) Nie ma tu zadnego problemu z uzywaniem skrotu PL, poniewaz jest to nasza nazwa narodowa. Dlatego nikt nie bedzie sie czepial binarki z lokalizacja nazywajacej sie "Mozilla 1.6 PL".
4) Natomiast nie wolno nam tworzyc wlasnej aplikacji, jak juz opisalismy, roznej od orginalnej (czyli de facto wlasnej) i nazywajac ja, mylaco, MozillaPL
5) Nie mozemy rowniez nazywac projektu MozillaPL, i nie ma to zwiazku z tym oc wydajemy. Zyjemy w zglobalizowanym swiecie i projekt nie moze byc "wewnatrz krajowy" chyba ze np. odetniemy dostep do domeny z adresow spoza *.pl. Zatem nazwa nie moze/nie powinna wchodzic w konflikt z zadna uzywana w tej samej "sferze" (czytt. internecie, projektowaniu browserow) co inna, a ZWLASZCZA nazwa matczynej licencji...
6) To, ze w binarkach Polskich znajdujesz niemieckie encje, to wynik sposobu planowania lokalizacji, zakladajacego, ze nie usuwasz zadnych plikow z binarki podstawowej, dodajesz tylko swoje. Dla mnie to punkt watpliwy i napisalem z pytaniem o to do @mozilla.org